Strona główna » Newsy » Jeszcze jedna wpadka na Oscarach 2018! Dziewczyna znanego aktora wykręciła mu niezły numer na czerwonym dywanie. Newsy. 05.03.2018 16:25
To największa wpadka w dziejach 89-letniej historii Oscarów. Jeszcze nigdy nie zdarzyła się pomyłka przy wręczaniu statuetki w jakiejkolwiek kategorii. To zmieniło się w 2017 r. za sprawą Warrena Beatty'ego. Wyciągnął on z koperty kartkę, na której widniało nazwisko Emmy Stone. Na jego twarzy dało się dostrzec konsternację, jednak inicjatywę przejęła partnerująca mu Faye Dunaway i to ona odczytała błędny werdykt, według którego najlepszym filmem miał zostać musical „La La Land”. Jednak koniec końców statuetka powędrowała na konto twórców „Moonlight”. Polecamy też: Oscary 2017. Poznaj zwycięzców i przegranych Oscary 2022: oto najgorsze kreacje w historii gali! Warren Beatty tłumaczy się z wpadki Jeszcze na scenie Warren Beatty podkreślił, że wahał się z ogłoszeniem werdyktu tak długo, ponieważ podejrzewał, że kartka, którą znalazł w kopercie, mogła zawierać błędne dane. Wpadki nie udało się jednak uniknąć ze względu na jego partnerkę Faye Dunaway, która wyjęła z jego rąk papier i odczytała zły werdykt. To z kolei musiało wywołać sporą konsternację wśród członków Akademii i tych, którzy wynik znali. Stąd do akcji musiał włączyć się prowadzący galę Jimmy Kimmel, który przeprosił i oznajmił, że zaszło ogromne nieporozumienie. Zgromadzeni przez telewizorami i w Dolby Theatre w Los Angeles potraktowali to jako formę żartu tym bardziej, że tych w oscarową noc nie brakowało. Szybko wyszło jednak na jaw, że do pomyłki faktycznie doszło i cieszący się ze zwycięstwa twórcy „La La Land” musieli na scenie ustąpić miejsca osobom, które stworzyły „Moonlight”. „To nie jest żart. „Moonlight”, wygraliście!”, powiedział ze sceny Jordan Horowitz, producent „La La Land”, który chwilę wcześniej cieszył się z nagrody. Wyrwał kartkę Warrenowi Beatty'emu i pokazał ją do kamery. Szoku i niedowierzania nie krył nikt: od gwiazd, po organizatorów i przedstawicieli mediów. Polecamy też: Oscary 2017: Donald Trump wyśmiany podczas gali wręczania Oscarów. Dlaczego? Reakcje na wpadkę na Oscarach 2017 Wszyscy zgodnie podkreślają, że wpadka jest ewenementem na skalę światową i nie zdarzyła się jeszcze nigdy w 89-letniej historii Oscarów. Aż do dziś. Wiadomo, że Warren Beatty nie ponosi za nią żadnej odpowiedzialności. Wszystko wskazuje na to, że przed wejściem na scenę dostał po prostu kopertę z werdyktem w kategorii „Najlepsza aktorka pierwszoplanowa” a nie „Najlepszy film”. Nie zmienia to faktu, że całe zamieszanie odbiło się w mediach szerokim echem i aktora, który wręczał w niej statuetkę, obwołano największym pechowcem w dziejach gali. Pojawiły się już jednak głosy, że całe zamieszanie mogło mieć na celu zwiększenia oglądalności Oscarów, które rok temu zanotowały rekordowo niskie wyniki, wynoszące około 33 milionów widzów na całym świecie. Polecamy też: Oscary 2017. Kto zdobył statuetki w najważniejszych kategoriach? Takiego werdyktu nie spodziewał się nikt @ 83 views, 2 likes, 0 loves, 1 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Andromeda kino jakie znamy: Nawet w świecie gwiazd zdarzają się wpadki :) Nagłówki gazet wręcz krzyczą: "Oscary 2017. Tego się nikt nie spodziewał. Miliony widzów przed telewizorami i ci zgromadzeni w Kodak Theatre przecierali oczy ze zdumienia, kiedy Warren Beatty i Faye Dunaway wręczali Oscara w najważniejszej kategorii Film Roku. Warren Beatty otworzył kopertę i przeczytał, że Oscara dla najlepszego filmu otrzymuje „La La Land”. Cała ekipa filmu wraz z reżyserem i producentem rozentuzjazmowana wbiegła na scenę. Producent zdążył nawet wygłosić podziękowanie i wtedy na scenę wbiegł Jimmy Kimmel przejmując mikrofon ogłosił, że zaszła pomyłka i nagrodę otrzymuje film „Moonlight”.W pierwszej chwili wszyscy myśleli, że to zaplanowany wcześniej żart i być może oba filmy zostały nagrodzone. Niedowierzanie i konsternacja trwała długie sekundy. Ekipa „Moonlight” nie wiedziała czy podnosić się ze swoich miejsc. W końcu do mikrofonu podszedł producent La La Land i pokazał właściwą kartę. Potem Warren Beatty również pokazał zawartość koperty, którą wręczono mu przed wejściem na scenę – na karcie było napisane: Emma Stone za rolę w „La La Land” najlepsza aktorka. Aktorowi przed wejściem wręczono złą kopertę!Jimmy Kimmel podszedł do mikrofonu i powiedział:Przepraszam otworzono nie tę kopertęNastępnie pokazał co znajdowało się we właściwej: najlepszy film: „Moonlight”. Ekipa tego filmu dziękowała zszokowana i wzruszona jednocześnie, w tym czasie na sali większość gości wstała z miejsc, rozległy się gwizdy, oklaski i Kimmel przeprosił jeszcze raz za zamieszanie i pożegnał finału nikt się nie spodziewał. Do tej pory zastanawiamy się, czy nie było to zaplanowane zamieszanie. W końcu w ubiegłym roku Oscarowa Gala w Ameryce miała najmniejszą od 2008 roku oglądalność, ok. 33 milionów widzów… Coś takiego zdarzyło się w historii Oscarów po raz pierwszy i z pewnością 89. gala rozdania Nagród Akademii przejdzie do Podobna sytuacja miała miejsce podczas ubiegłorocznych wyborów Miss Universe, kiedy przeczytano niewłaściwe nazwisko zwyciężczyni i korona trafiła na głowę miss, która po chwili musiała pożegnać się z Oscary 2017: Znamy laureatów! Zamieszanie z najlepszym filmem, a najlepszy aktor? To dopiero zaskoczenie! [PEŁNE WYNIKI]Pomyłka przy wręczaniu nagrody Oscary 2017La La Land dostał nagrodę zamiast MoonlightWpadka na Oscarach 2017 z najlepszym filmemWpadka na Oscarach 2017 z najlepszym filmemLa La Land dostał nagrodę zamiast MoonlightPomyłka przy wręczaniu nagrody Oscary 2017
Spontaniczny wyjazd na ryby i jego efekty W ostatnim odcinku wykrakałem mrożącą krew w stopach to teraz mam
W najważniejszym momencie wczorajszej gali Oscarowej doszło do wpadki, która przejdzie do historii kinematografii. Na scenę wyszli dawni filmowi Bonnie i Clyde, czyli Faye Dunaway i Warren Beaty, którzy mieli ogłosić kto otrzymał statuetkę w najbardziej prestiżowej kategorii. Po otwarciu koperty ogłosili, że wygrał typowany przed galą La La na scenie twórcy filmu i aktorzy dziękowali za wygraną doszło do zamieszania i ogłoszono, że zaszła pomyłka. Oscara przyznano filmowi Moonlight Barry'ego Jenkinsa. Początkowo aktorzy i reżyser La La Landu byli mocno zdezorientowani. Potem pogratulowali prawdziwym triumfatorom nie jest żart. "Moonlight", wygraliście! - zawołał Jordan Horowitz, który chwilę wcześniej cieszył się z nagrody. Wyrwał kartkę Warrenowi Beatty i pokazał ją do także: Zosia Ślotała i Ola Nagel komentują kreację gwiad na Oscarach 2017Zobacz także: Zobacz też:Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze można się pomylić, gdy na kartce jest tylki tytuł filmu?ciekawe ile koki idzie na takiej imprezie....?Same nieporozumienia, brak klasy...Oscary to dno nie maja nic wspolnego z dawnymi latami...OSKAR DLA PROWADZĄCEGO !!!!!!!!!!Dzisiejsze Oscary są mniej więcej tak wartościowe jak choinka zapachowa morska bryzaNajnowsze komentarze (111)Bardzo mnie śmieszy, że ludzie, którzy nie oglądali ,,Moonlight" jak zawsze najchętniej wypowiadają się na jego temat. To film o murzynie-geju, tylko dlatego dostał oskara. No właśnie nie. Może nie jest to wybitny film, sama uważam, że inny film powinien go dostać, ale absolutnie nie bojkotuję ,,Moonlight". Jest to niezwykle dobry, subtelny film, tylko że no niestety nie wszyscy mogą go pojąć. Nie oznacza to jednak, że można go tak krytykować, bo to jest po prostu czas przestac zatrudniac ludzie w wieku po-emerytalnym do czytania .... Obydwoje mieli dobrze ponad 70 lat ... to ze sobie zoperowali facjaty nie zmienia zfaktu ze oczy i mozg juz nie tego ....Ale jak to się stało? Beaty dostał złą kartkę do przeczytania? Przecież na tej wyraźnie widać, że Moonlight....chyba specjalnie to zrobiliWszystko wyreżyserowane a ludzie przed tv lykna ze niby wpadka....Jakby się zajęli dobrą organizacją gali a nie anty-trumpową propagandą i włażeniem w d**e mniejszościom rasowym to by pewnie gafy nie było i ogólny poziom imprezy też byłby coś dziwnego , jeden film na kartce i się pomylił , czytać nie umie czy nie chciał przeczytać co napisane i myślał ,że przejdzie ? dno i wodorosty , brak słówOscary to dno. Nie chodzi o filmy tylko poprawność politycznąOglądałeś/las chociaż ten film?mial byc Oscar dla filmu Smolensk a tu dali dla Moonlicht, Kaczynski sie w grobie przewraca na Wawelu a Jarek ze zlosci zmarszczy skore na swoim stare, niedowidzące grzybyw sumie do oscarow sa nominowani i wygrywaja w jakichs 95% biali ludzie, glownie Amerykanie, czasem Anglicy czy gwiazdy z zachodniej Europy, głownie mężczyźni, koniecznie z nienagannym amerykańskim lub angielskim akcentem.. To właściwie dlaczego cały świat to dalej ogląda? Filmy są zazwyczaj kiepskie, jak np w tym roku przereklamowany LaLaLand (film o LA i białych amerykanach). Nie nominuje się i nie nagradza przeważnie ludzi innych ras, czy ludzi z biedniejszych krajów czy kontynentów. KObiety nagradza sie tylko w kategoriach aktorskich czy charakteryzatorek. Oscary dostają przewaznie młode i łądne aktorki, a dla starszych czy dojrzałych aktorek prawie nie ma ambitnych ról, jak dla aktorów w tym wieku. Rasizm i szowinizm, pod pelerynką fałszywej poprawności politycznej.. A jadą na Trumpa.. Zakłamanie, fałsz, targowisko próżnościPomyłka? To przecież Ameryka, tam nawet to było wyrezyserowane... Podczas wczorajszej gali Jennifer Lawrence wchodząc po schodach, aby odebrać nagrodę dla Najlepszej Aktorki Pierwszoplanowej, zaliczyła upadek. Ten moment z pewnością zostanie na długo zapamiętany, tak samo jak jej piękna suknia z domu mody Christian Dior Couture. Policja mody: Oscary 2013, środa, 27 lutego, godz. 21.00 na E
Oscarowa wpadka, o której rozpisują się wszystkie media, po wypowiedzi Emmy Stone udzielonej tuż po gali wyszła na tzw. ustawkę. Zasiane przez aktorkę wątpliwości pomogły dziennikarzom dotrzeć do prawdy. Zobacz, co stało się w momencie ogłaszania najlepszego filmu. Zacznijmy od początku... Gala Oscarów 2017 dobiega końca. Warren Beatty i Faye Dunaway ogłoszą zaraz najlepszy film. O tytuł walczą "La La Land" i takie obrazy jak "Manchester by the Sea", "Nowy początek" czy "Moonlight". Kiedy z ust Dunaway pada tytuł "La La Land", nikt nie ma żadnych wątpliwości, że musical to zwycięzca – w końcu od początku był zdecydowanym faworytem. Na scenę z dumą wchodzą producenci kinowego hitu, pojawia się część obsady, w tym nagrodzona przed chwilą Oscarem Emma Stone. Podziękowania są standardowe, kamery pokazują łzy w oczach członków rodzin i przyjaciół laureatów. "A tak przy okazji, to przegraliśmy" – tymi słowami kończy swoją przemowę jeden z nich i nagle dowiadujemy się, że doszło do okropnej pomyłki. Zwycięzcą w kategorii najlepszy film jest jednak "Moonlight". Ten moment od razu zapisał się w historii Oscarów jako zdecydowanie najbardziej szalony i z nieco nudnej w tym roku ceremonii zrobił medialny hit na całym świecie. O oscarowej wpadce napisali chyba wszyscy, prześcigając się przy tym w pomysłach na typowanie winnego. Przez chwilę głównym podejrzanym był Leonardo DiCaprio, który wręczył statuetkę dla najlepszej aktorki. Wyróżniona Emma Stone za kulisami zniknęła bez koperty z wynikiem Akademii. Przez cały czas miał ją za to w rękach ubiegłoroczny laureat Oscara za rolę w "Zjawie". Teoria została szybko obalona przez samą Stone na konferencji w tzw. pokoju zwycięzców. "Trzymałam kartę z nagrodą dla Najlepszej Aktorki Pierwszoplanowej przez cały czas, zatem jakąkolwiek historię znacie... Nie chcę robić dodatkowego zamieszania, ale jakakolwiek jest to historia, to ja miałam tę kartę" – powiedziała Stone w rozmowie z dziennikarzami. Jej słowa wprawdzie oczyściły DiCaprio, ale rzuciły spory cień na Akademię. Warren Beatty tłumaczył przecież, że w kopercie, którą otworzył na scenie, ogłaszając najlepszy film, była karta honorująca Emmę Stonę za "La La Land". Skąd duplikat? Wszystko wygląda jak klasyczna ustawka, która niespodziewanie zaczyna wychodzić na jaw. Z wizerunkowej opresji Akademię uratowali Martha Ruiz i Brian Cullinan. Duet odpowiada za zliczania ostatecznych głosów. Są też jedynymi osobami podczas oscarowego wieczoru, które znają wyniki i trzymają je w specjalnych teczkach. To oni zdradzili węszącym sensację dziennikarzom, że karty zawsze drukowane są w dwóch kopiach. Robi się to nie tylko ze względów bezpieczeństwa w razie zaginięcia jednej z kopert. Dodatkowa karta jest archiwizowana i stanowi dokumentalny dowód przyznania statuetki konkretnej osobie lub filmowi. Martha Ruiz i Brian Cullinan Foto: Christopher Polk / East News "Chcemy serdecznie przeprosić za błąd, który popełniliśmy podczas prezentacji najlepszego filmu zeszłej nocy na ceremonii wręczenia Oscarów. Przepraszamy całą załogę filmu "La La Land" i zespół filmu "Moonlight", którego oscarowy moment w wyniku tego błędu został całkowicie zmieniony. Jesteśmy wdzięczni, że okazali niezwykłe zrozumienie dla zaistniałej sytuacji. Do wszystkich zamieszanych w tę okoliczność – w tym naszych prezenterów Warrena Beatty'ego i Faye Dunaway, twórców filmowych i widzów z całego świata – przepraszamy" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Akademii, z którego jasno wynika, że za wpadkę odpowiedzialna jest wyłącznie ich ekipa. A my wiemy już, że to Ruiz i Cullinan, którzy po prostu pomylili koperty. Być może za rok postawią na dwa mocno różniące się kolory. Proste rozwiązania są zawsze najlepsze.
Wpadka na Oscarach 2017: Ludzie odpowiedzialni za pomylenie kopert UKARANI! Jak? 2017-03-02 13:00. Udostępnij. Autor: Rex Features, AFP/East News Brian Cullinan, Martha Ruiz.
Wpadka na Oscarach odbiła się szerokim echem na całym świecie. Kto zawinił i wywołał całe zamieszanie? Internauci mają swoją teorię! Oscary 2017 zostaną zapamiętane na długo. Wszystko przez wpadkę - największą w historii tej uroczystości. Podczas wręczania statuetki za najlepszy film roku doszło do pomyłki zwycięzców. Warren Beatty i Faye Dunaway ogłosili, że najlepszy film to La La Land, jednak po chwili wybuchło ogromne zamieszanie, ponieważ okazało się, że nagroda powinna trafić do twórców filmu Moonlight. Okazało się, że w kopercie widniało nazwisko Emmy Stone i tytuł filmu La La Land. Po gali zaczęto więc szukać winnych tej wpadki. >> Oscary 2017: najlepszy film. La La Land czy Moonlight - szokująca wpadka na gali! Wpadka na Oscarach 2017 Winnego oscarowej wpadki szybko znaleźli internauci uznając, że dobrze wiedzą kto stoi za całą aferą. Największe podejrzenia padły na Leonardo DiCaprio. W sieci wysnuto teorię, że intrygę uknuł Leo, by zemścić się na Amerykańskiej Akademii Filmowej, za ponad 20 lat oczekiwania na swoją pierwszą statuetkę. To własnie on wręczał nagrodę Emmie Stone w kategorii najlepsza aktorka. Czujni internauci zauważyli, że Leo na scenie wręczył koleżance po fachu tylko statuetkę, a kopertę z werdyktem trzymał sam, po czym zszedł z nią ze sceny. Zdaniem internautów to własnie Leonardo DiCaprio podmienił koperty i wywołał zamieszanie. Teoria jak najbardziej wydaje się być prawdopodobna, jednak wypowiedź Emmy Stone wyraźnie zaprzecza jakoby Leo miał coś wspólnego z wpadką. Aktorka powiedziała, że po zejściu ze sceny miała przez cały czas swoją kopertę w rękach, dlatego nie mogło dojść do podmiany. Witajcie moi drodzy Ludkowie, dzisiaj postanowiłem (ta wiem) z dużym opóźnieniem skomentować to co się wydarzyło na rozdaniu najważniejszej nagrody filmow Zanim wszyscy zaczną już o nich mówić – zobaczcie najlepsze momenty z tegorocznej gali rozdania Oscarów. Nie było ich za wiele, ale jeden już przeszedł do historii. Niestety w kategorii wpadki. Justina Timberlake’a Jak zwykle pokazał, kto tu rządzi. Jako pierwszy wykonał nominowaną piosenkę, wkraczając na salę z grupą swoich tancerzy ubranych w stroje galowe i dosłownie porwał wszystkie gwiazdy do zabawy. Impreza oficjalnie się zaczyna. I ten moment, kiedy Justin tanecznym krokiem podchodzi do Jessici Biel… zazdrościmy. - Justin, po tym występie chłopaki z N’Sync może w końcu przyjmą Cię z powrotem - skomentował Jimmy Kimmel. 2. Żarty z Meryl Streep i Matta Damona "Meryl zagrała kiepsko w ponad 50 filmach, a nominuje się ją z przyzwyczajenia", czyli o największej współczesnej gwieździe z przymrużeniem oka. Natomiast prawdziwym obiektem kpin Jimmy’ego Kimmela był Matt Damon. Sfingowany konflikt między serdecznymi kumplami zawsze jest świetną podkładką dla żartów w tego typu okazjach. W końcu nawet Jimmy Kimmel nie każdego mógłby bezkarnie nazwać idiotą. 3. Prawdziwa bohaterka "Ukrytych działań" na scenie Bohaterki filmu Ukryte działania i Katherine Johnson na gali rozdania Oscarów 2017 Foto: East News Podczas gdy Taraji P. Henson, Octavia Spencer i Janelle Monae prezentowały kandydatów za najlepszy film dokumentalny, na scenie pojawiła się Katherine G. Johnson. To właśnie jej biografia stała się inspiracją do powstania filmu "Ukryte działania". z nieba słodycze I to nie raz, a trzy razy. Czekaliśmy na to, czy Jimmy zechce przebić pizze Ellen DeGeneres. Cukierki, ciasteczka i donuty spadające z sufitu na spadochronach też brzmią całkiem nieźle. 5. Aktorzy opowiadający o swoich ulubionych filmach Charlize Theron, Benicio del Toro, Seth Rogen i Jimmy Kimmel z melancholią opowiadali o swoich ulubionych filmach. Violi Davis Przemowa Violi Davis na Oscarach, zdj. Mark Ralston Foto: East News To była jedyna tak emocjonalna przemowa wieczoru, o której już spekuluje się, że była wyreżyserowana od początku do końca. Jednak czy zapamiętamy z tego wieczoru jakieś inne? Ewentualnie przeprosiny Warrena Beatty. 7. Autokar z turystami Turyści na Oscarach 2017 Foto: East News Nagroda największych szczęściarzy wieczoru wpadła wprost w ręce grupy turystów, którzy znaleźli się w odpowiednim czasie i miejscu. Niczego nie spodziewając się, znaleźli się w samym środku gali wręczenia Oscarów. Oprócz nagrywania ceremonii i robienia sobie selfie mieli też okazje dotknąć Oscara Mahershala Ali`ego, czy dostać błogosławieństwo na nową drogę życia od Denzela Washingtona. Ewentualnie buziaka od Ryana Goslinga. 8. Wejście Setha Rogena i Michaela Panowie wręczali nagrodę za najlepszy montaż, ale to ich wejście zrobiło największe wrażenie. Wysiedli z repliki pojazdu z "Powrotu do przyszłości”, a Seth do galowego smokingu założył kultowe Nike z filmu. 9. Odtwarzanie sceny z króla lwa i jeszcze więcej cukierków Kiedy prowadzący podszedł zagaić rozmowę do jednego z najmłodszych gości na gali, Sunny Pawar z "Lion. Droga do domu" był średnio rozmowny. Ale chętnie zgodził się na odegranie pamiętnej sceny z "Króla lwa" (on w roli Simby, Jimmy – mandryla Rafikiego). Aby nadać temu momentowi jeszcze więcej powagi – w kulminacyjnym momencie spadł kolejny deszcz słodkości. 10. Oscarowa edycja niemiłych tweetów 11. Z okazji 50. Rocznicy premiery "Bonnie i Clyde" Faye Dunway i Warren Davis wręczali główną nagrodę dla najlepszego filmu. I wtedy wydarzyła się największa wpadka w historii Oscarów. hhbhJ. 265 29 130 397 225 266 482 494 137

wpadka na oscarach 2017